lunes, 23 de noviembre de 2009

Kolejne zagrywki ZIVYLE

Dzisiaj to ja postanowiłam coś napisać. Chciałam pokazać wam że Zivyle nie tylko kopiuje na stardoll, ale również kopiuje i bloga. Kiedy powstał nasz blog jak wiadomo na początku nie było na nim tylu bajerów co teraz. Siedziałam z Małgosią i szukałyśmy kombinowałyśmy i udoskanalałyśmy nasz blog. Byłyśmy z siebie takie zadowolone kiedy coś fajnego udało nam się zrobić i wrzucić na bloga. Jednak nasza radość nie trwała długo. Dlaczego...? a dla tego że kiedy weszłyśmy na bloga ZIVYLE który też oczywiście zrobiła co się okazało ona też już ma te gadżety co i my.
Pojawiały się zaraz po naszych gadżetach. Co i my dałyśmy za chwile blog ZIVYLE już też był zaopatrzony w ten gadżet. Najlepsze jest to że wybór gadżetów jest tak wielki ale oczywiście ona musiała wybrać wsztstko to samo co my mamy. Ja wiem, że dla was może być to błahostka, ale dla nas jest to naprawdę wkurzające. Ja nie wiem skąd biorą się tak żałośni ludzie. Podejrzewam, że ta dziewczyna w życiu prywatnym robi tak samo. Jej sprawia to przyjemność ze żeruje na kimś. Nic sama nie potrafi wymyśleć, zrobić więc kopiuje. Mam jednak nadzieję że kiedyś to co robi innym ludziom odwróci się przeciwko niej.


4 comentarios:

  1. Jeśli chcecie mogę napisaćo waszym blogu na moim i go jakoś zareklamować?
    Bo mi się bardzo on podoba , mnie też wkurza ta dziewucha...

    ResponderEliminar
  2. Ta dziewczyna jest naprawdę okropna! Ona wszystko kradnie i tżeba powiedzieć temu STOP! Chciałabym was zareklamować na moim blogu, mogę? Mój nick na stardoll to: sindi_ziom

    ResponderEliminar
  3. oczywiście, że charakter człowieka objawia się tuatj w podobny sposób jak w rzeczywistości, ona jest chodzącą podróbką. Don't copy Zyvile.

    ResponderEliminar
  4. Zgadzam się z tym co piszecie i co inni sądzą.ZIVLEY w ogóle nie powinna być na stardoll...takich ciot już jest dosyć na stardoll.Ale żeby kopiować projekty czy apartamenty to już jest szczyt wszystkiego !!! Ale jeśli chce być pustą, beznadziejną i szmatą do końca życia....to już jej problem....Pozdrawiam Was :))

    ResponderEliminar